Czy wiecie, że w Polsce rocznie zgłaszanych jest około 9 tysięcy kradzieży rowerów?
Dane te pochodzą z różnych źródeł, w tym TVN24, sprint-rowery.pl oraz rowerowa.pl, jak podaje ChatGPT. Natomiast Googlowy Gemini twierdzi, że liczba zgłoszeń przekracza 13 tysięcy, co sugeruje, że rzeczywista liczba kradzieży jest jeszcze większa. Najwięcej zgłoszeń pochodzi z dużych miast, a policja odzyskuje tylko około 5% skradzionych rowerów. Jak więc zabezpieczyć nasz rower przed kradzieżą?
Zabezpieczenie roweru przed kradzieżą – podstawy
Istnieje wiele sposobów zabezpieczenia roweru, od klasycznych kłódek, łańcuchów, linek, poprzez oznakowanie, aż po ubezpieczenie. W dzisiejszym artykule skupię się na bardziej zaawansowanej metodzie – lokalizatorach GPS. Przedstawię dwa popularne modele: NotiOne GPS oraz LokPoint. Sprawdzę, czym się różnią, w czym są lepsze lub gorsze od siebie nawzajem i czy warto w taki lokalizator do roweru zainwestować.
Lokalizatory NotiOne – rodzina produktów
NotiOne GPS to cała gama produktów, które różnią się głównie budową. Podstawowa wersja to solidna konstrukcja, która jest nawet wodoszczelna po zamknięciu zatyczką. Montaż jest łatwy dzięki uchwytowi, który można na stałe przytwierdzić do roweru. Moduł można łatwo wpiąć i wypiąć, co jest zarówno zaletą, jak i wadą. Zaleta to możliwość łatwego zabrania urządzenia ze sobą, wadą natomiast ryzyko, że złodziej również będzie mógł je łatwo usunąć. Wariacjami tego rozwiązania są mniejsze modele, takie jak NotiOne mini mocowany na rzepy, oraz modele dedykowane do rowerów elektrycznych. Te ostatnie montuje się wewnątrz roweru, co utrudnia ich demontaż i są doładowywane z głównego akumulatora rowerowego.
Sprawdź lokalizator do rowerów elektrycznych
Lokalizator roweru LokPoint
LokPoint od Omtech jest większy od podstawowego NotiOne GPS, ale również solidnie zbudowany. Montaż polega na przykręceniu urządzenia do ramy roweru w miejscu na uchwyt na bidon lub pompkę. To rozwiązanie jest mniej podatne na szybkie usunięcie przez złodzieja. Niestety jest kłopotliwe w ładowaniu baterii, trzeba to robić z mobilnego powerbanka, no chyba że rower parkujesz w domu to z ładowaniem nie będzie problemu.
Porównanie funkcjonalności lokalizatorów GPS
Oba urządzenia mają spore akumulatory: NotiOne – 2800mAh, LokPoint – 2600mAh. LokPoint podczas jazdy wysyła dane o lokalizacji co 5 sekund, natomiast NotiOne co 5 minut, co wpływa na różnicę w zużyciu energii.
Koszt zakupu i użytkowania również się różni (na czerwiec 2024 roku). LokPoint kosztuje 649 zł, a roczny abonament to 50 zł. NotiOne GPS w wersji podstawowej kosztuje 489 zł, a wersja PLUS – 689 zł, z dodatkowymi funkcjonalnościami i bez abonamentu.
Aplikacje Mobilne
Aplikacje do obu urządzeń umożliwiają wygodne śledzenie lokalizacji na mapie. NotiOne korzysta z map Yanosika, a LokPoint z map Google. Wersja PLUS NotiOne oferuje dodatkowe funkcje, takie jak roaming na kraje UE, elastyczne zarządzanie próbkowaniem, historia tras i prędkości, alert antykradzieżowy oraz powiadomienia o wjechaniu/wyjechaniu z bezpiecznej strefy.
Lokalizatory GPS – podsumowanie
Zarówno NotiOne GPS, jak i LokPoint są wartymi uwagi rozwiązaniami do zabezpieczenia roweru przed kradzieżą. NotiOne GPS w wersji PLUS oferuje więcej funkcji, ale jest droższy. LokPoint jest solidniejszy i trudniejszy do usunięcia, ale wymaga więcej czasu na ładowanie. Decyzja, które rozwiązanie wybrać, zależy od indywidualnych potrzeb i preferencji.
Czy macie już jakieś doświadczenia z lokalizatorami GPS? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach! Jeśli jesteście zainteresowani zakupem, zapraszam na sklephadron.pl, gdzie znajdziecie te i inne gadżety. Wspierając ten sklep, wspieracie również moje działania. Trzymajcie się, cześć!
Zobacz więcej: lokalizator NotiOne lub LokPoint LA-150
