KIEROWCO, NIE DAJ SIĘ ZŁAPAĆ!
Godzina 7:35, Wisłostrada, policjant z drogówki wskazuje nadjeżdżającemu Berlingo, aby zjechał na pobocze. Powód zatrzymania: akcja trzeźwy poranek. Ustnik zamontowany, kierowca dmucha, 6 sekund, 7.. i jest wynik: 0,19mg/l (czyli 0,36 promila, przy dopuszczalnym poziomie 0,2 promila).
– No to Berlingo już dziś dalej nie pojedzie, a przynajmniej nie z Panem za kierownicą. Poproszę kluczyki i zapraszam do radiowozu. Co Pan pił?
– Piwo. Jedno.
– O której?
– O 22:00.
– Ma Pan pecha, bo za godzinę zmieściłby się Pan w normie.
Tak często kończą się spotkania z drogówką. Szczególnie po wieczornym grillu, spotkaniu u przyjaciół, imprezie ze znajomymi z pracy, etc. Ale to dopiero początek problemów. Później trzeba stawić się w sądzie, usłyszeć na ile zabiorą nam prawo jazdy, zapłacić grzywnę, dojeżdżać do pracy busem, etc. KIEROWCO, NIE DAJ SIĘ ZŁAPAĆ! Alkomat, który zmieści się w każdym schowku może uratować Cię przed kłopotami.