Zabezpieczenie auta przed kradzieżą „na Game Boy’a”

1 14 750

zabezpieczenie samochodu przed kradzieżą

Czy można ukraść samochód za pomocą urządzenia podobnego do Game Boy’a? Dlaczego wartościowe auta mają bezwartościowe zabezpieczenia fabryczne? Jak zabezpieczyć auto przed kradzieżą przy użyciu Game Boy’a? O tym jest ten tekst.

Zobacz nasz film o zabezpieczeniach samochodu i kradzieży na Game Boya


Jak ukraść samochód?

Nie będzie to ściąga dla złodziei. Oni wiedzą co robią i znają swoje rzemiosło. Pokazuje to przykład dziennikarza i prezentera telewizyjnego Macieja Dowbora. Jakiś czas temu, w środku miasta ukradziono mu auto (Kia Stinger GT) wraz z cennymi przedmiotami w środku.

maciej dowbor kradzież samochodu
screeny z konta IG Pana Macieja Dowbora

Metod kradzieży aut jest wiele a jedną z popularniejszych jest kradzież „na walizkę”. W skrócie jeden złodziej przechwytuje sygnał kluczyka za pomocą walizki, drugi odjeżdża autem jak swoim. Na temat zabezpieczenia przed takim rodzajem kradzieży pisaliśmy już wielokrotnie. Służy do tego Keyless Protector. W przypadku Macieja Dowbora zastosowano prawdopodobnie bardziej wyrafinowany sposób kradzieży auta.

Game Boy do kradzieży auta
O ile kradzież samochodu na walizkę wymaga najczęściej dwóch złodziei i „walizki”, o tyle kradzież na Game Boy’a może pozostać zupełnie niezauważona. Wystarczy jeden złodziej z urządzeniem podobnym do Game Boy’a. Nie trzeba tu przechwytywać sygnału kluczyka jak w kradzieży „na walizkę”. Złodziej po prostu podchodzi do auta, wybiera model samochodu na urządzeniu, urządzenie otwiera drzwi a następnie złodziej odpala stacyjkę i odjeżdża. Urządzenie bowiem symuluje kluczyk auta. Bardzo łatwo takiej kradzieży dokonać np. na parkingu galerii handlowej. Nikt się nie zorientuje.


W założeniu taki Game Boy ma służyć do awaryjnego otwierania aut, ale wystarczą 24 tysiące dolarów (czyli ok. 95 tys. złotych) i każdy złodziej może taki sprzęt mieć. W porównaniu do wartości nowych aut (i zysku z części tych samochodów), taki wydatek dla złodzieja nie stanowi problemu.

zabezpieczanie samochodu przed kradzieżą

Ten sposób kradzieży jest możliwy dla nowych aut (2015 – 2020) takich jak Kia (Sorento, Sportage, Stinger, Niro), ale i pokrewnych jak Hyundai (Tucson, Santa Fe, Kona, Ioniq, Genesis) czy Mitsubishi (ASX, Outlander) i inne.

Bezwartościowe zabezpieczenia fabryczne
Zabezpieczeniami samochodów zajmujemy się od 25 lat. I cały ten czas powtarzamy jak mantrę, że zabezpieczenia fabryczne (czyli takie z jakimi auto wyjechało z fabryki) są nic nie warte. Dlaczego? Ponieważ jeśli złodziej rozgryzie zabezpieczenie w jednym modelu auta, to wszystkie modele tego auta stają przed nim otworem. I być może to był przypadek Pana Macieja Dowbora. Idę o zakład, że Jego Kia Stinger miała np. fabryczny immobilizer w kluczyku. Tylko co z tego jeśli Game Boy udaje fabryczny kluczyk?

Zabezpieczenie samochodu przed kradzieżą
Każde niefabryczne zabezpieczenie jest lepsze od fabrycznego. Chodzi o to, że złodziej musi ukraść auto w jak najkrótszym czasie. Wszystko co mu uniemożliwia sprawną kradzież jest dobrym rozwiązaniem. Jednym z najlepszych jest immobilizer niefabryczny. Są różne immobilizery i zrobiliśmy nawet o nich film.


To co my polecamy, szczególnie do nowych aut to immobilizer CanBlu. Działa to tak. Złodziej wchodzi do auta, czyli otwiera drzwi (niezależnie czy przez metodę „na walizkę” czy „na Game Boy’a”). Próbuje uruchomić auto i nie udaje mu się to. CanBlu blokuje możliwość uruchomienia auta jeśli w pobliżu nie ma pastylki. Ty masz pastylkę przy sobie, więc bez problemu odpalasz auto. To wygodne rozwiązanie, bo nie musisz nic robić poza posiadaniem pastylki (z oczywistych względów pastylki nie powinno się nosić razem z kluczykiem do auta).


Przewaga immobilizera CanBlu

Po pierwsze urządzenie jest małe i sprawny instalator umieści je w nieoczywistym miejscu w aucie. Bez problemu można to urządzenie ukryć np. w jakiejś wiązce przewodów. Wiązkę owija się taśmą izolującą jak w fabryce i znalezienie tego immobilizera jest praktycznie niemożliwe. A znalezienie i wyrwanie tego urządzenia z wiązki jest jedyną opcją, aby je obejść.

zabezpieczenie przed kradzieżą samochodu

Po drugie jest to urządzenie pracujące na szynie CAN/LIN auta. Nic się tu nie rozcina fizycznie (jak w przypadku klasycznego immobilizera). Fizyczne odcięcie np. pompy paliwa jest bowiem dość łatwe do obejścia przez złodzieja. W przypadku CanBlu nawet wymiana fabrycznego komputera nic nie daje. CanBlu po prostu blokuje komunikację między urządzeniami auta o ile nie ma w pobliżu pastylki autoryzującej.


Po trzecie: opcja rozbudowy. Sam immobilizer CanBlu wydaje się wystarczający. Niemniej, jeśli chcemy uprzykrzyć pracę złodziejowi, można system nieco rozbudować. Zdarzało nam się pod to urządzenie podłączać zewnętrzną i wewnętrzną syrenę alarmową. Syrena zewnętrzna miała alarmować ludzi wokół jak w klasycznym alarmie samochodowym. Syrena wewnętrzna (dostatecznie głośna i uciążliwa) ma za zadanie zniechęcić złodzieja do pozostania w aucie.

-> Zobacz Jeepa zabezpieczonego przez immobilizer SEO CANblu z syreną


Po czwarte: czas. Wejdźcie w skórę złodzieja. Jest już w aucie, próbuje odpalić samochód. Nie udaje mu się. Próbuje raz, drugi, trzeci. Czas leci. Dodatkowo wyje syrena zewnętrzna i bardziej uciążliwa syrena wewnętrzna. Oczywiście złodziej szuka niefabrycznego immobilizera (wszyscy wiedzą gdzie się standardowo umieszcza takie urządzenia). Nic mu to jednak nie daje, bo CanBlu jest umieszczony gdzieś w wiązce przewodów w aucie, więc musiałby zrywać całe okablowanie ukryte w samochodzie i szukać urządzenia. Ostatecznie daje spokój przecież jest tyle aut niezabezpieczonych w ten sposób…

-> Zobacz też zabezpieczenie auta sterowane telefonem


Generalnie zasada jest taka: im bardziej utrudnimy pracę złodziejowi i im bardziej nieoczywiste jest zabezpieczenie niefabryczne, tym większa szansa, że nie ukradnie nam on samochodu. Rozwiązań jest wiele. Jakiś czas temu testowaliśmy nawet kamerę samochodową BlackVue 750 LE jako prosty autoalarm ponieważ ma ona opcję wysyłania powiadomień na telefon jeśli wykryje ruch przed obiektywem lub wykryje uderzenie np. przy szkodzie parkingowej czy zamykaniu drzwi.


Jeśli jesteś zainteresowany zabezpieczeniem samochodu przed kradzieżą, skontaktuj się z nami:
dzwoń: 22 663 47 58
napisz: info@sklephadron.pl
odwiedź nas: Krasińskiego 59

Wasze Komentarze

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

  1. Karol mówi

    Aż strach się bać! Dobrze, że nie mam samochodu nowej generacji. W przypadku spalinowych to drobne usterki mogą być okazją dla złodzieja do pochwycenia auta i myślę, że powinna być to przestroga dla ludzi, którzy nie dbają o części samochodowe Świętokrzyskie zakłady oferują szczegółowe przeglądy – mam swój sprawdzony zakład, więc czuję się w miarę bezpieczny.
    Żal mi tego dziennikarza i mam nadzieję, że jego samochód się znajdzie.
    Pozdrawiam!
    P.S. Podsyłam link do mojego ulubionego serwisu, może komuś się przyda: https://moto-enrico.pl/index.php/oferta/

W celu zapewnienia optymalnego funkcjonowania witryny, strona używa plików Cookies OK Czytaj więcej