Wideorejestratory: bateria vs. kondensator
Rejestratory jazdy są zasadniczo zasilane z gniazda zapalniczki. Bateria lub kondensator są w nich stosowane tylko po to, aby podtrzymać chwilowo napięcie i umożliwić urządzeniu zapisanie nagrania w momencie odcięcia zasilania. I tyle w temacie „jak długo rejestrator nagrywa na baterii”.
Reszta jest tylko dopowiedzeniem.
Bateria i kondensator
Mimo wszystko rejestratory jazdy są wyposażone w baterie lub kondensator. Wydaje się, że stosowanie kondensatora staje się coraz popularniejsze. W ten sposób wyposażone są np. kamery z rodziny VIOFO. Sam producent tłumaczy tę decyzję tym, że kondensator przyczynia się do poprawy stabilności pracy. W przeciwieństwie do akumulatorów, które są podatne na wahania temperatury. I oczywiście jest to prawda. Kondensatory, choć wystarczają na krócej, są bardziej odporne i nie tracą swoich własności z powodu różnic temperatur. Niemniej, to rozwiązanie ma też pewną wadę; np. nie włączysz ponownie kamery opartej na kondensatorze, jeśli będzie ona pozbawiona zasilania z gniazda zapalniczki.
Tradycyjnie stosuje się więc baterie, tak jest np. w rejestratorach NavRoad. W wyniku reakcji chemicznych jest wytwarzane napięcie do podtrzymania pracy kamery. Baterie pozwalają urządzeniu odciętemu od zewnętrznego zasilania pracować, ale są wrażliwe na zmiany temperatury. Jeśli macie kilka lat telefon lub mp3 zasilane baterią litowo-jonową, możecie zrobić pewien test. Naładujcie swoje urządzenie i niech pracuje w domu, w temperaturze ok. 20 stopni Celsjusza. A następnie to samo urządzenie zabierzcie na długi spacer w zimie. Jest bardzo prawdopodobne, że na mrozie baterie będzie trzymać krócej.
Nic w tym dziwnego, to po prostu fizyka. Nie umniejsza to w niczym samemu działaniu kamer takich jak VIOFO czy NavRoad, które znakomicie spełniają swoją rolę.
Co z trybem parkingowym?
Zasilanie z zapalniczki jest odcięte a kamera jest w trybie parkingowym. Co wtedy? Dzieje się to, o czym pisaliśmy na początku. Jeśli więc ktoś chce korzystać z ochrony jaką daje tryb parkingowy, powinien zapewnić stałe zasilanie. W rejestratorach z wyższej półki sprawę rozwiązuje adapter zasilania lub power bank. Takie urządzenia pozwalają na uniknięcie dylematu czy zostawić auto na parkingu z włączoną kamerą (do tego pracują w chmurze i dają dostęp do obrazu z każdego miejsca na świecie) i ryzykować rozładowanie akumulatora czy zostawić samochód bez ochrony.
Podsumowanie
Poza ekstremalnymi przypadkami (np. uszkodzenie kamery z powodu spuchniętej baterii) zastosowanie kondensatora/baterii nie wpływa zasadniczo na nagrywanie obrazu. Poza tym sam wideorejestrator samochodowy ma robić co do niego należy, nagrać potencjalną sytuację sporną. Warto więc zwrócić uwagę bardziej na jakość nagrywania niż na zastosowane zasilanie; czyli, oby się Wam rejestrator nigdy nie przydał ?